Czwartek, 18 kwietnia 2024 r.
Organizacja Międzyzakładowa NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej
 




Organizacje
Podzakładowe


Humor dnia

Aktualności

Autor: Bogumił Nowicki   Data: 2016-05-09
Przewodniczący KM zwołuje Komitet Protestacyjno-Strajkowy
Mimo że temat już był kilka razy poruszany i zdawałoby wyjaśniony, zarówno w intranecie PP SA jak i w otwartej sieci pojawiają się negatywne komentarze dotyczące podpisania przed rokiem przez "związki" układu zbiorowego pracy. Z przyjemnością wrócę do tego problemu. Pracownikom należy się jasny przekaz, a antyzwiązkowym propagandystom dam kłopotliwą szansę na polemikę. Kłopotliwą, bo z prawdą ciężko będzie im się spierać. Spora grupa dyskutantów w mediach elektronicznych, to albo wynajęci żołnierze konkurencji, albo szczerzy wyznawcy tezy o złych związkach zawodowych i dobrym zarządzie. Jedni i drudzy postępują zgodnie z tezą ich intelektualnego patrona, "żeby nie było bandyctwa, żeby nie było złodziejstwa, żeby nie było niczego". Poczta Polska przeszkadza i Niemcom i Rosjanom, zatem o sponsorów działań przeciw Niej łatwo. Myślę jednak, że większość czytelników, to ludzie zacni, tylko zdezinformowani.
19 marca ubiegłego roku opublikowałem na naszej stronie komentarz, którego fragment teraz zacytuję.
?To była decyzja strategiczna, jeżeli uznalibyśmy, że "Solidarność" nie podpisuje układu, nie wszedłby on w życie. Zarząd rozpocząłby z organizacjami reprezentatywnymi procedurę ustalania regulaminu wynagradzania. Los uzp i konsekwencje dla pracowników PP jego braku, zależał od decyzji związków reprezentatywnych. Prawo jest w tej kwestii jednoznaczne. Warunkiem wystarczającym, aby uzp nie został wprowadzony w życie, było niepodpisanie go przez któryś z dwóch związków reprezentatywnych. Warunkiem koniecznym, aby zaistniał, podpisanie go przez obydwie organizacje reprezentatywne. Odpowiedzialność jest tu oczywista. Jak wiadomo, zarządzający wypowiedzieli układ nie w interesie pracowników. Pretekst wykorzystywany propagandowo przez "pracodawcę" do wypowiedzenia pamiętamy, to nie podpisanie protokołu dodatkowego, dotyczącego wprowadzenia do uzp elementu prowizji, przez kilka małych związków, broniących pocztowców przed prowizją w wynagrodzeniach. Przypominam, że organizacje reprezentatywne ten protokół dodatkowy podpisały. Ze strony związków, które nie podpisały nowego uzp, albo w ogóle nie brały udziału w negocjacjach dobiegły ostatnio głosy, że tym sposobem bronią lepiej pracowników przed pracodawcą. Trudno na taki żart nie odpowiedzieć również żartem, proponuję zatem, aby członkowie tych związków rozważyli nieprzyjmowanie, oświadczeniem woli, uprawnień przekraczających gwarancje kodeksu pracy, zawartych w nowym uzp."
Potem jeszcze kilka razy pisaliśmy o układzie i regulaminie premiowania, nie wnikając głębiej w szczegóły, zakładając ogólne zrozumienie problemu. Dzisiaj jesteśmy w trakcie zaostrzenia debaty płacowej, po informacji Zarządu o planie niewypłacenia premii. To najwyższy czas aby jednoznaczne przypomnieć fakty z ostatnich lat.

Pracodawca wypowiadając po zaledwie czterech latach układ planował likwidację wszystkich uprawnień finansowych pracowniczych. Likwidację, lub w niektórych przypadkach sprowadzenie wszystkich świadczeń stażowych do poziomu kodeksu pracy (dodatki, nagrody jubileuszowe, odprawy emerytalne i rentowe). Taki sam plan był wobec premii rocznej i wszystkich dodatków, plan przewidywał także w wypłatach dominację części premiowej płacy. Dla wszystkich pracowników z kilku i więcej letnim stażem pracy, wiązało się to z poważnymi ubytkami wynagrodzenia. Im dłużej zatrudniony pracownik, tym dotkliwsze miały być straty. Przykładowo dla odchodzących na zasłużone emerytury te ubytki były już potężne. Nie znaczyło to oczywiście, że nowo zatrudnionym proponowanoby niezwykle atrakcyjne wynagrodzenia, po prostu pracodawca zyskiwałby setki milionów zwolnionych rezerw i wykazałby dobry wynik "spółki". Należy sobie ponadto zdawać sprawę, że w tworzeniu regulaminu premiowania pracodawca ma prawnie dużą swobodę. Reasumując, gdyby nie doszło wtedy do ustalenia kompromisu układowego, PP SA miałaby dzisiaj zgrabny regulamin wynagradzania, jeszcze zgrabniejszy regulamin premiowania i dobre "wyniki finansowe", a pracownicy, poza specjalną grupą osób, wynagradzaną kontraktowo, mieliby fakultatywną szansę na premię i jeszcze niższe niż dzisiaj wynagrodzenia stałe.
W trakcie ubiegłorocznych negocjacji układu zwracaliśmy uwagę zarządowi, a właściwie zarządowym najemnikom, którzy negocjowali w imieniu zarządu, że w proponowanej przez nich konstrukcji regulamin premiowania jest w założeniu instrumentem pozbawiania pracowników premii, twierdzenie, że jest on motywacyjny jest hipokryzją, bo faktycznie jest antymotywacyjny. Dlatego zgłosiliśmy spór zbiorowy o podwyżkę płacy zasadniczej, aby w stabilnej postaci odzyskać to, co pracodawca zdecydował się pracownikom odebrać. W pewnej części zostało to już zrealizowane ostatnią podwyżką płacy zasadniczej dla przeważającej grupy pracowników.
Oczywiście pracownicy "przychodowi", którzy zrealizowali narzucone im plany słusznie oczekują nagrody za swój wysiłek.

Dzisiaj spotkaliśmy się z zarządem, który zdając sobie sprawę z sytuacji kryzysowej zaprosił dwie organizacje reprezentatywne w celu przedstawienia swojej oceny sytuacji. Zgodna ocena stron dotyczy konieczności niezwłocznej zmiany regulaminu premiowania. Zarząd poinformował również, że dawno nie było w PP tak dobrego pod względem przychodowym pierwszego kwartału, jeżeli nie zostanie to docenione pozytywny potencjał tego wysiłku zostanie zmarnowany.

Rozwiązanie bieżącego kryzysu jest zadaniem zarządu, będzie sprawdzianem jego sprawności i odpowiedzialności.
Gdy piszę te słowa Zarząd jeszcze obraduje.

W związku z powyższym na środę zwołuję komitet protestacyjno strajkowy.

Przewodniczący KM
Bogumił Nowicki


Warszawa-Kraków 09 maja 2016 r.





Karta Rabatowa Orlen








 
Webmaster: Sławek  ®2007