Koleżanki i Koledzy,
niestety, nie doszło wczoraj do spotkania przedstawicieli naszej Komisji z Ministrem Bonim.
Otrzymaliśmy informację, że spotkanie jest niemożliwe ze względu na większe od spodziewanego zaangażowanie "naszego" Ministra w posiedzenie Rady Ministrów. Otrzymaliśmy również propozycję spotkania 11 września. Zaakceptowaliśmy ten termin.
Dzisiaj odbywa się spotkanie pracodawcy, ze związkami reprezentatywnymi w sprawie planu wynagrodzeń osobowych dla Poczty Polskiej S.A. na 2012 rok w podziale na jednostki organizacyjne Poczty Polskiej S.A. oraz rezerwy Spółki. Mamy w tej kwestii zastrzeżenia formalne (nie został we właściwym terminie zgodnie z Art.10 ust.2 przedstawiony ZOZ projekt podziału funduszu wynagrodzeń osobowych). Mamy zastrzeżenia do proponowanych rozwiązań merytorycznych. Podziela te zastrzeżenia druga organizacja reprezentatywna. Ponadto, już tylko dla naszego Związku, podstawową sprawą jest tu kolizja tej propozycji pracodawcy z drugim punktem sporu zbiorowego, dotyczącym podwyżki funduszu wynagrodzeń. Zatem nie wydaje się możliwe zaakceptowanie propozycji pracodawcy.
Przy okazji tematu sporu zbiorowego chciałem zwrócić uwagę na fakt dotyczący obserwatora naszego sporu, Longina Komołowskiego.
Na początek link z komunikatem prasowym z zeszłego tygodnia:
http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/646331,spor-zbiorowy-w-mpk-pomoze-wicepremier,id,t.html?cookie=1.
Warto zwrócić uwagę na poziom wynagrodzeń i wymiar oczekiwań.
A teraz wczorajszy komunikat ze strony łódzkiego MPK :
"Spór zbiorowy trwał od 21 maja i dziś, w dniu 4 września, zakończył się podpisaniem porozumienia pomiędzy działającymi w MPK-Łódź związkami zawodowymi a Zarządem Spółki. Negocjacje trwały długo, ale prowadzone były w duchu poszanowania interesów obu stron. Zawarte porozumienie uwzględnia zarówno bieżącą sytuację Spółki jak i potrzebę podniesienia wynagrodzeń jej pracowników. Obie strony są usatysfakcjonowane osiągniętym porozumieniem."
Tym optymistycznym akcentem kończę dzisiejszy komunikat, może nam też uda się osiągnąć poziom zadowolenia stron sporu z miasta Łodzi.
Pozdrawiam
Bogumił Nowicki
