Wtorek, 30 kwietnia 2024 r.
Organizacja Międzyzakładowa NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej
 




Organizacje
Podzakładowe


Humor dnia

Aktualności

Autor: Sławomir Steltmann   Data: 2013-12-30
Ukryte zwolnienia grupowe w Poczcie Polskiej S.A.
Plany zatrudnienia na 2014 rok.

W ostatnich dniach grudnia 2013 roku dyrektorzy Regionów Sieci otrzymali plany zatrudnienia na 2014 rok. Plany te przewidują kolejną już, znaczną redukcję zatrudnienia. Większość RS przekroczyła plany zatrudnienia w 2013 roku, gdyż nie było już gdzie "ciąć" etatów. W urzędach pocztowych brakuje ludzi do pracy, występuje duża liczba godzin nadliczbowych i tzw. godzin dopracowywanych - spowodowanych brakiem rezerwy organizacyjnej. Często też, pracownicy pracują ponad normy czasu pracy, jednak ze względu na strach przed utratą pracy nie upominają się o wypłatę wynagrodzenia za godziny nadliczbowe, nie informują związków zawodowych. Przekroczenie zatrudnienia, wypłaty godzin nadliczbowych i godzin dopracowywanych spowodowało umniejszenie wysokości wypłacanych środków na premię dla pracowników. Podobna sytuacja ma miejsce również w innych pionach.

Jak dyrektorzy realizują plany zatrudnienia?

Przekroczenie planu zatrudnienia w 2013 r. i narzucony nowy, nierealny plan zatrudnienia na 2014 r. spowodowały, że RS muszą od 1 stycznia 2014 r. radykalnie zmniejszyć zatrudnienie. Jak to robią? Niemal regułą stało się nie przedłużanie umów na czas określony, w większości są to pracownicy z wieloletnim okresem zatrudnienia, po wielu szkoleniach i kursach zawodowych, wartościowi. Powszechne staje się również "przekonywanie" pracowników do podpisywania porozumień, zmieniających wymiar czasu pracy na niższy. Bez uzasadnienia ekonomicznego centralizuje się listonoszy, przekształca, zamyka lub ogranicza godziny otwarcia urzędów pocztowych. Nieważne staje się to, czy będzie miał kto opracować i dostarczyć do urzędów pocztowych materiał listowy, obsłużyć klienta, doręczyć korespondencję, nieważne, że klienci denerwują się stojąc w kolejkach, często rezygnują wylewając swoja złość na asystentkę w okienku. Jako usprawiedliwienie tej "chorej" sytuacji wykorzystuje się teraz fakt przegranego przetargu na doręczanie przesyłek sądowych. Obserwując to, co robi pracodawca można postawić wniosek, że zależy mu tylko na wyzbyciu się jak największej ilości pracowników. Wielu z nich odejdzie zapewne za marną odprawę z Pakietu Dobrowolnych Odejść.

Dlaczego pracownicy odchodzą z PDO?

Pracodawca "zaproponował" pracownikom rozstanie się z firmą za marnych kilka odpraw, na mniej korzystnych warunkach niż w poprzednim programie. Jednak prawdopodobnie wielu pracowników zdecyduje się odejść z Poczty Polskiej. Powodem tego jest ucieczka przed stresem, w jakim muszą pracować, nadmiernym przeciążeniem, powszechnym "zamordyzmem", mobbingiem, łamaniem prawa pracy (potwierdzają to kontrole Państwowej Inspekcji Pracy), warunkami pracy, które stale się pogarszają, brakiem perspektyw na przyszłość oraz bezsilnością wobec poczynań Zarządu PP S.A., które prowadzą do likwidacji firmy. Jeszcze do niedawna dyskonty sieci Biedronka nazywano obozami pracy, dzisiaj wielu pracowników poczty chciałoby tam pracować, bo płaca porównywalna a spokojniejsza. W Poczcie Polskiej S.A. od 2008 roku pracownicy regularnie są pozbawiani części wynagrodzenia (umniejszanie wysokości premii, likwidacja dodatków), w tym okresie była jedna podwyżka płac o ok. 50,00 zł. brutto!! A Zarząd tylko czycha, by pozbawić pracowników kolejnych pieniędzy (likwidacja premii rocznej, premia miesięczna tylko uznaniowa lub prowizja). Coraz częściej pracownicy zadają sobie pytanie czy Poczta Polska jest jeszcze państwowa, a jeśli tak to dlaczego Państwo pozwala na takie ich traktowanie.

W obronie miejsc pracy i praw pracowniczych.

Trudno wyobrazić sobie sytuację, gdyby poczynań Zarządu nie hamowały działania związków zawodowych [czytaj: NSZZ "Solidarność"]. Jak dzisiaj wyglądałby status pracowników? Zlikwidowanych byłoby wielokrotnie więcej urzędów pocztowych, czemu w 2011 roku skutecznie się przeciwstawiły związki zawodowe, pracę straciłoby znacznie więcej pocztowców.
Pracodawca w widoczny sposób zmierza do tego, by podobnie jak w innych konkurencyjnych firmach, pracownicy zatrudnieni byli na umowach śmieciowych i etatach cząstkowych - temu wspólnie, my pracownicy Poczty Polskiej, musimy się przeciwstawić.

Sławomir Steltmann
30 grudnia 2013 r.





Karta Rabatowa Orlen








 
Webmaster: Sławek  ®2007